14 stycznia 2020 r. 

Spójrzcie w jej oczy. Możemy tylko zgadywać.. Czy całe jej życie było tak ciężkie i smutne, spędzone na zimnym podwórku… Czy może na starość została wyrzucona przez swojego człowieka z ciepłego domu i miękkiej kanapy. Nie wiemy co gorsze. Wiemy, że zrobimy wszystko, żeby te oczy znów się uśmiechnęły. Dziewczyna wczoraj trafiła pod naszą opiekę, jest spokojna, zrezygnowana i ostrożna. To starsza sunia (około 12 lat) jest już po wstępnych badaniach weterynaryjnych, miała zrobione RTG klatki piersiowej, z badań krwi wyszły podwyższone parametry wątrobowe i dostała kroplówkę. Jutro czeka ją dalsza diagnostyka i badanie USG. Co widać od razu, jest bardzo wychudzona i wycieńczona. Pilnie szukamy dla niej domu tymczasowego!

Koniecznie potrzebuje wartościowych posiłków i troski. Podczas pobytu w domu tymczasowym Fundacja pokrywa wszystkie koszty leczenia i wyżywienia. Prosimy o pomoc i udostępnianie!

Kontakt: 506 907 047

Wróć do góry