Kochani, pilnie szukamy domu tymczasowego dla maleńkiej Gigi, która w piątek 18.10. alarmowo trafiła pod naszą opiekę. Znalazła ją dobra dusza, widząc, jak kuleje i potrzebuje natychmiastowej pomocy. Gigi jest naprawdę malutka i zasługuje na ciepło, miłość oraz bezpieczeństwo, które tylko dom może jej teraz dać.

Jeśli macie odrobinę przestrzeni w sercu i domu, żeby pomóc tej dzielnej koteczce, to jesteśmy pewni, że szybko zaskarbi sobie Waszą sympatię. Gigi potrzebuje opieki i troski, a my pokrywamy wszystkie koszty związane z leczeniem i utrzymaniem. 
Wstępne badania pokazały, że łapka to stara historia (jak bardzo stara może być historia u miesięcznego kotka…?) – nie ma obrzęku, ale malutka nie czuje jej od wewnętrznej strony, choć na zewnątrz coś tam odbiera. Na szczęście brak pcheł, uszy zostały wyczyszczone, a Gigi dostała też lekarstwa na delikatnie zaczerwienione gardło.
UPDATE PO PONIEDZIAŁKOWEJ WIZYCIE U ORTOPEDY:
Na zdjęciu rentgenowskim nie wykryto złamania, co jest świetną wiadomością. Niestety, uraz uszkodził nerw w łapce. Pomimo to Gigi używa jej więc weterynarz nie widzi potrzeby amputacji. Zamiast tego zaleca rehabilitację, która może poprawić jej stan – choć łapka nie będzie nigdy w pełni sprawna.
Gigi to prawdziwa wojowniczka! Pomimo problemów z łapką, jest pełna życia i gotowa na przytulanie, jedzenie, zabawy i eksploracje! Ale teraz potrzebuje specjalnej troski i opieki, by przejść rehabilitację i jak najlepiej dojść do siebie.
Szukamy pilnie domu tymczasowego, który zapewni Gigi spokojne miejsce, gdzie będzie mogła czuć się bezpiecznie i przejść rehabilitację. Jeśli możesz podarować jej swój czas, serce i kawałek przestrzeni – napisz do nas! To tylko miesiąc, może dwa, ale dla Gigi to będzie szansa na pełniejsze życie.
Link do ankiety – dom tymczasowy:  http://bit.ly/ankieta-dom-tymczasowy-kot

Pamiętajcie, że Gigi nie poddaje się, więc nie poddamy się i my!

Wróć do góry