15 czerwca 2024 r.
Berni w końcu jest bezpieczny choć miał być kiedyś uśpiony z powodu agresji… W końcu jednak wyruszył po lepsze życie do hoteliku u Moniki, z którą od lat bardzo dobrze nam się współpracuje! Podróż umożliwił Berniemu Oskar, któremu bardzo za to dziękujemy!
Berni pod naszą opiekę trafił w 2022 roku, gdy ludzie, którzy wychowywali go od szczeniaka, nie radząc sobie z jego agresywnymi zachowaniami, chcieli go po prostu uśpić. Berni uniknął śmierci, ale nie doczekał się odpowiedniego dla siebie domu. Od momentu trafienia do nas dwukrotnie wrócił z adopcji i gdyby nie takie miejsca, jak hotelik Moniki, schronisko byłoby dla niego wyrokiem.
Chcemy ratować takie psy i umieszczać właśnie w takich miejscach, jest to jeden z naszych głównych celi. Do tego wszystkiego potrzebne są jednak środki na utrzymanie psa w hotelu, wyżywienie i opiekę weterynaryjną – to ogromne koszty, jednak wiemy, że dla takich momentów, jak na końcu filmiku warto!
Berni wciąż szuka Wirtualnych Opiekunów, którzy pomogą mu żyć bez zmartwień. Trafił do miejsca, w którym jest rozumiany i ma zapewnione wszystko czego potrzebuje: ma codzienny swobodny ruch, spacery, kontakty z innymi psami i ludzi szanujących inne istoty. Jego troski są dużo mniejsze, jednak wciąż wymaga kompleksowej opieki, a my musimy mu to zapewnić. Oczywiście z Waszą pomocą – dlatego, jeśli ktoś chciałby adoptować wirtualnie Berniego zachęcamy do kontaktu: adopcje.wirtualne@glosemzwierzat.pl
Wirtualny Opiekun będzie otrzymywał regularne maile z wieściami, jak wiedzie się Berniemu więc, bez wątpienia, warto!
Przypominamy, że można zadeklarować dowolną kwotę, 10 czy 20 zł to dla nas OGROMNE wsparcie!
To właśnie dzięki WAM możemy zmieniać życie takich psów jak Berni!
Berniego można wesprzeć również jednorazową wpłatą:
Numer konta: 02 1090 1362 0000 0001 4341 8429
Tytuł: Berni
Kontakt w sprawie adopcji: 511 672 436 lub 506 907 047