22 marca 2021 r.
Wczoraj Mowgli, dziś Jerzy. Kolejny kotek z wypadku.
Jerzy to jeszcze koci dzieciak. Futrzak ma około 6-7 miesięcy i już poznał motoryzację z bliska. Znaleziony na autostradzie pod Wrześnią. Potrącony leżał przy trasie. Na terenach niczyich ciężko o pomoc dla takich małych stworków, a więc zgodziliśmy się przyjąć młodzika do siebie, zwłaszcza, że wymagał pilnej pomocy.
Gdyby to było jednak takie proste…
Kotek ma krwiak w prawym oku i konkretne złamanie przedniej prawej łapy, co widzicie na zdjęciu RTG.
Złamanie otwarte. Czeka go, a właściwie weterynarza, bardzo trudna operacja.
Kość będzie składana na blaszkę i śruby oraz przeszczep kawałka ubytku kości.
Do tego badania płytkowe wykazały FELV+, czekamy na wyniki badania PCR.
Operacja miała odbyć się 2 dni temu, i co? I pandemia!
Kwarantanna w klinice, sanepid zamknął lecznice, wszystkie operacje odwołane. W między czasie nasz mały dziczkowaty Jerzy ściągnął sobie sam opatrunek z łapy. Taki majster!
No i cóż. Walczymy w tych pandemicznych czasach. Wymieniliśmy opatrunek na nowy i czekamy, aż ortopeda wróci za tydzień do pracy. Jerzy średnio zadowolony, ale kto mu się kazał pchać pod samochody?
I tak o. Pomagamy. Jeśli chcesz pomóc nam pomagać takim kotom jak Mowgli czy Jerzy, zachęcamy do wpłaty. W pandemicznym roku jest nam, jak i wszystkim, szczególnie ciężko. Wpłat coraz mniej, a kotów i psów… jakby przybywa.
Fundacja „Głosem Zwierząt”:
ul. Podbiałowa 1/2
60-185 Skórzewo
SANTANDER BANK
02 1090 1362 0000 0001 4341 8429
Przelewy zagraniczne:
IBAN: (PL przed nr konta bankowego)
BIC/SWIFT: WBKPPLPP
Dziękujemy!