12 kwietnia 2024 r.

Dziś przypomina o sobie dziadeczek Filipek. Choć schroniskowe życie jest już tylko mglistym wspomnieniem, to wiele lat wcześniejszych zaniedbań daje niestety o sobie znać. Filipek spędza swoją emeryturę w kochającym domu w towarzystwie psiej i króliczej przyjaciółki. Taki trochę dom spokojnej zwierzęcej starości – ciepłe legowisko, pełna miska pyszności, dużo głasków i spacerów. Żyć nie umierać. Gdyby tylko udało się trochę zatrzymać czas i podratować zdrowie!

Filipek jest pieskiem niesłyszącym i bardzo słabo widzącym. Tylne łapki już też słabo chodzą i trzeba brać leki na nietrzymanie moczu, a do tego na jądrach (niestety nie był wcześniej kastrowany) pojawiły się guzki. Mamy nadzieję, że nie są złośliwe. Filipek ma już też tylko część zębów, które niestety trzeba będzie usunąć, gdyż ich stan zagraża całemu organizmowi. Do tego lekki stan zapalny jelit, który wymaga specjalnej diety. Całość obrazu zdrowia Filipka dopełnia początkowa niewydolność serca i nadciśnienie płucne. Na szczęście kardiolog po badaniu serca dopuścił dziadziusia do narkozy!

I tu dochodzimy do sedna. Filipek jest w po wstępnych badaniach i udało się znaleźć lekarki, które podczas jednej narkozy usuną zęby i wykastrują Filipka. To najbezpieczniejsza droga do przedłużenia mu życia. Jeśli nawet guzki okażą się nowotworowe, to szybkie ich usunięcie zapobiegnie przerzutom do innych narządów.

Filipek mimo swoich lat i niepełnosprawności radzi sobie świetnie i ma jeszcze bardzo dużo chęci do życia. Uwielbia spacery, a przy swojej nieco młodszej przyjaciółce stara się nadganiać i nie pokazywać po sobie swojego wieku. Do szczęścia brakuje mu trochę Waszego wsparcia w postaci złotówek na ten zabieg. Będzie bardzo wdzięczny i obiecuje szybko wrócić do formy po narkozie.

Jeżeli chcesz zostać Wirtualnym Opiekunem Filipka, to serdecznie zapraszamy do kontaktu:  adopcje.wirtualne@glosemzwierzat.pl

Filipka można wesprzeć również jednorazową wpłatą:

Numer konta : 02 1090 1362 0000 0001 4341 8429

Tytułem: Filipek

Wróć do góry