9 stycznia 2020 r.
Odebrany w trybie interwencji w tragicznym stanie, Toshi odzyskuje prawidłową wagę ciała,a jego sierść wygląda coraz lepiej. Przekonał się też, że już nie będzie głodować i zaczął jeść spokojniej, bez rzucania się na jedzenie. Został dokładne przebadany: miał pobraną krew, mocz, zrobione echo serca i usg, został usunięty jeden guz. Niestety, niemłody już Toshi ma chore serce i musi przyjmować leki. Toshi dał się nam poznać jako przyjazny i grzeczny towarzysz. Dobrze dogaduje się z innymi psami w hotelu. Chętnie wychodzi na spacery, chociaż przy niższych temperaturach zdecydowanie preferuje domowe ciepło i od razu zmyka do domu. Toshi zachowuje czystość i nie niszczy, dobrze znosi samotność. To czego mu teraz najbardziej brakuje to stabilizacja. Powinien jak najszybciej znaleźć dobry dom, dlatego bardzo prosimy o udostępnienia, żeby trafili na niego ludzie, którzy go pokochają.
Bardzo dziękujemy za piękną sesję zdjęciową i polecamy Julia Szklarek – fotografia z miłości.
Kontakt: 501 173 726, remik@glosemzwierzat.pl
Więcej informacji o Toshi: >>TUTAJ<<