12 lutego 2024 r.
Wojtuś to przesympatyczny gość! Aż dziw, że był kotem wolonożyjącym, a raczej podrzutkiem.
Wojtek dosłownie został podrzucony pod karczmę przy dawnej krajówce. Dzięki wielkiemu sercu pewnej dziewczyny stamtąd był dokarmiany jak inne podrzutki, jakie tam się zebrały… m.in kot Mirek, który trafił do nas razem z nim (o Mirku będzie osobny post).
Chłopaki trafiły do nas z kocim katarem i niedożywieni, no bo resztki z restauracji to nie jest jedzenie pełnowartościowe.
Wojtuś z uwagi na niedobory żywieniowe w okresie dorastania ma problemy zdrowotne…
Ale jest już w dobrych rękach – wyprowadzimy go na prostą!
Wojtek i Mirek będą niedługo gotowi do adopcji, ale już dziś można wypełnić ankietę na tego rudego pieszczocha jakim jest nasz Wojtuś: http://bit.ly/ankieta-adopcyjna-kot
Jeżeli chcesz nam pomóc i dać Wojtkowi dom szybciej – do czasu wyleczenia wypełnij ankietę na dom tymczasowy: http://bit.ly/ankieta-dom-tymczasowy-kot
Podoba Ci się jak pomagamy, Ty też pomóż nam i przekazać nam 1,5% byśmy mogli pomagać więcej: https://www.pitax.pl/rozliczenie-pit-online-0000373309/