30 maja 2021 r.

Pożegnania, na które nie jesteśmy gotowi…
Jedna z naszych kocich rodzin przeszła panleukopenię…

Kocia Mama Kira i trójka z piątki jej dzieci (Czaki, Cola i Candy) przetrwali chorobę. Opuścili już szpital i są z nami z powrotem w schronisku w Dopiewie.

Candy przeszła choróbsko najgorzej bo aż 7 dób miała silne objawy – wymioty, rozwolnienie, niską temperaturę. W końcu jednak objawy ustąpiły i mała mogła dołączyć do rodziny – Czakiego, Kiry oraz Coli. Cała czwórka jest już zdrowa i mogła zostać zaszczepiona.

Niestety, Catti oraz Cookie nie mieli tyle szczęścia. Cookie odszedł pierwszy, gdy jeszcze nie wiedzieliśmy, że to panleukopenia. Dzień po przywiezieniu rodzinki do kliniki nastąpiło zatrzymanie akcji serca u Catti. I tak musieliśmy się pożegnać z czarno-białym rodzeństwem.

Z pewnością byli za mali na odejście za tęczowy most. Nie dodajemy czarno-białych zdjęć, bo nie tak chcemy ich zapamiętać… Chcemy pamiętać Cookiego jak zasypiał wtulony raz w mamę, a raz w opiekunki. Catti zapadnie nam w pamięci jako ta, która uwielbiała szaleć i zabawy kończyła jako ostatnia, czasem przysypiając w miejscu gdzie akurat zakończyła harce. Zapewnili nam dużo uśmiechu i radości swoją obecnością.

Łzy smutku były słone i ciężkie do przejścia ale mamy nadzieje, że biegają z innymi po zielonej trawce za tęczowym mostem.

Dobranoc Dzieciaki.
Wróć do góry