Bim jest około 13 letnim psem, który całe swoje życie spędza za kratami schroniskowych boksów. Skąd pochodzi i dlaczego trafił do Wojtyszek nie dowiemy się już pewnie nigdy i nie będziemy nawet dociekać. Wiemy, że trafił tam w czerwcu 2010 roku jako młody pies… Udało nam się zabrać go z tego likwidowanego schroniska i wierzymy, że zdążymy jeszcze zrobić dla niego coś dobrego – że znajdziemy mu dom, w którym spokojnie i otoczony właściwą opieką i szacunkiem spędzi pozostały przeznaczony mu czas. Bim jest świetnym, wesołym i energicznym psem, który nic nie robi sobie z tego ile ma lat. Uwielbia spacery, a na każdym z nich wyraźnie widać, jak bardzo kocha życie, poznawanie i doświadczanie świata, bycie po prostu jego częścią. Nie ma problemu w kontaktach z innymi psami i swobodnie zawiera nowe znajomości, a w stosunku do ludzi jest równie miły i towarzyski. Bim dobrze znosi jazdę samochodem, nie boi się nowych zjawisk i doświadczeń, ma dużo wewnętrznej siły, która pozwala mu z podniesioną głową iść dalej, pomimo przeciwności losu, z którymi przyszło mu się zmierzyć. Powinien zamieszkać w okolicy spokojnej, przyjaznej psom, blisko terenów zielonych, gdzie mógłby chodzić na codzienne spacery. Najlepiej w domu, w którym nie musiałby pokonywać zbyt wielu schodów i byłoby idealnie, gdyby miał do dyspozycji ogród. Bez przeszkód może zamieszkać w domu z innymi zwierzętami. Bim jest średniej wielkości, trafił do nas przeraźliwie chudy, ale w tej chwili waży 31 kg i jest to już jego docelowa waga. Mamy nadzieję, że spojrzysz na niego sercem i zobaczysz w nim to, co my widzimy.