Zacząłem chorować i powiedzieli mi, że to cukrzyca, więc będę potrzebował ZASTRZYKÓW. Kilka miesięcy z tabletkami, kilka wizyt u weterynarzy, podczas których byłem szalenie przerażony. Moje wyniki znacznie się poprawiły. W tej chwili mam właściwie tylko lekko podwyższony cholesterol. Wyszedłem z cukrzycy, problemów z wątrobą i trawieniem. Przybrałem ładnie na wadze, więc ciekawska i wrażliwa kulka słodyczy polecam się do towarzystwa – najlepiej dla jakiegoś sympatycznego kota lub kotki!
Nasz kocurek z natury bardzo nieśmiały i delikatny – ale gdy tylko zaopiekuje się nim odpowiednia osoba, staje się najbardziej uroczym miziakiem, który ociera się o nogi i sam doprasza się o głaski! Jesteśmy przekonani, że jak jeszcze troszkę się otworzy przed człowiekiem i nie będzie się już tak łatwo płoszył, to skradnie każde serce! Cosmo jest także bardzo zaciekawionym świata kocurkiem – robi śmiesznie zadziwione miny i żywo reaguje na wszystko, co się dzieje.
Istnieje niepowtarzalna szansa, żeby zostać bohaterem dla tego kota. Jeśli tylko masz na to chęci, dużo ciepła w sercu i cierpliwości – możesz być świadkiem niezwykłej przemiany delikatnego Cosmo w najbardziej pieszczotliwego i uroczego kociaka na świecie! W zamian za obdarzenie go wymarzonym domem stałym, otrzymasz niewyczerpane pokłady wdzięczności, miłości i mruczenia.
Bądź bohaterem i adoptuj Cosmo!
26 maja 2022 r.
Kocurek COSMO nadal szuka domu…?
Z dobrych wiadomości – udało się zdusić cukrzycę w zarodku!
Dom tymczasowy systematycznie pięknie zadbał o wyprowadzenie Cosmo z konieczności przyjmowania insuliny i dziś, przy odpowiedniej diecie Cosmo funkcjonuje bez żadnych dolegliwości. Kocurek nie może zostać w domu tymczasowym, bo po pierwsze – jest to z definicji dom TYMCZASOWY – a po drugie, koci senior rezydent (widoczny na zdjęciach) czuje się przytłoczony atencją, którą otrzymuje od zakochanego w nim Cosmo.
Kocurek baaaardzo lubi inne koty, więc może zamieszkać w domu już zakoconym. Baaaaardzo lubi też zabawy piłeczką i wędką. W stosunku do ludzi jest dość nieśmiały i lękliwy. Ma potencjał na miziaka, wzięty na kolana zaczyna mruczeć, ale sam na nie nigdy nie wskoczy (choć nigdy nie mów nigdy. Ociera się o ludzkie nogi w ten sposób okazując miłość.
Szukamy domu cierpliwego i spokojnego rozumiejącego i DOCENIAJĄCEGO kocią niezależną naturę. Najlepiej z innym, równie towarzyskim kotkiem.
Odpowiedzialna adopcja psa lub kota z fundacji przebiega w kilku prostych krokach.
Odpowiedz na kilka łatwych pytań, abyśmy wiedzieli jakie kwestie warto omówić podczas spotkania.
W zależności od potrzeb danego zwierzęcia, spotykamy się u Ciebie w domu lub w schronisku, by lepiej się poznać i porozmawiać. Czasem spotykamy się kilka razy, by i zwierzak Cię poznał.
Ostatnim punktem odpowiedzialnej adopcji jest pisemne zobowiązanie się do należytej opieki nad zwierzęciem.